Maluszki na jesiennym spacerze
Minął ciężki okres adaptacyjny, trzylatki wiedzą już, że mama przyjdzie i nikt w przedszkolu nie zostaje. Coraz mniej jest płaczu przy rozstaniu, rosną nam dzielne zuchy. Korzystając z pięknych jesiennych dni, ciepłych, słonecznych i bajecznie kolorowych, maluchy wybrały się na jesienny spacer. Podziwiały i oglądały zmiany w otaczającej przyrodzie, rozpoznawały kolory liści, bawiły się i uczyły słuchać nauczycielki. Zabawa na świeżym powietrzy, kiedy jest słonecznie, pięknie i ciepło, to sama radość.