Przedszkole nr 31 w Lublinie

Wielkanoc kojarzy się nieodłącznie z jajkiem, ten symbol nowego życia jest odmieniany przed Wielkanocą przez wszystkie przypadki, czy to pisanka, czy kraszanka, jajko drapane, z papieru czy na dowolnie inny sposób zaprezentowane, każde cieszy. Nie mogło zabraknąć tego symbolu w grupie IV, gdzie mama Anastazji zaprosiła dzieci na świąteczne warsztaty plastyczne z malowaniem jajka. Pięciolatki to zdolne dzieci, zatem z zapałem i ochoczo zabrały się do dzieła, wymyślały wzory, dobierały kolory i konsultowały się, aby każda pisanka była wyjątkowa i osobista. Efekty prac były bardzo zadowalające a owocny wysiłek napełnił dumą wszystkich uczestników warsztatów. Szkoda, że Wielkanoc jest tylko raz do roku…

Wielkanoc jest świętem radosnym jak dzieci, a radością chce się dzielić. Dzieci z grupy III wyruszyły, zatem zanieść promyki radości do Domu Pomocy Społecznej przy ulicy Ametystowej. Przedszkolaki trochę przejęte, trochę nieśmiałe a trochę ciekawe i nade wszystko radosne, zaprezentowały repertuar wielkanocny a następnie wręczyły pensjonariuszom DPS prezenty wykonane wraz z rodzicami podczas świątecznych warsztatów. Dar serca i ciepło małych serduszek rozświetliła oblicza widzów. To był dobry dzień…

Kosmos fascynuje ludzi w każdym wieku, każdy spogląda w niebo, nasze przedszkolaki również interesują się podróżami w kosmos oraz jego wyglądem, dlatego dużym wydarzeniem były odwiedziny w naszym przedszkolu mobilnego planetarium. Dzieci mogły poznać niektóre fakty z wiedzy o kosmosie, ruchu planet, ich kolejności, wielkości a także dowiedzieć się czegoś o galaktyce i gwiazdach.  Następnie przedszkolaki obejrzały dwa pouczające filmu o rozległości i wielkości obiektów w kosmosie i lokalizacji planet naszego układu słonecznego. Wszystko było bardzo ciekawe i podobało się dzieciom, być może takie spotkania sprawią, że wśród nas wyrośnie młody następca Kopernika.

Muzykę znamy, muzykę kochamy, muzyki słuchamy… to byłoby doskonałe określenie naszego tymiankowego przedszkola. Wystarczy tylko chwila i dzieci już grają, śpiewają, tańczą i tworzą dźwięki. Stąd tak lubiane koncerty lubelskich filharmoników. Tym razem mogliśmy usłyszeć tubę. Wielka trąba zrobiła odpowiednie wrażenie, achom i ochom nie było końca a muzyka na najwyższym światowym poziomie zachwycała dzieci od pierwszej do ostatniej chwili.